10 maja 2015

Mocno czekoladowe brownie bez mąki z borówkami




Kiedy czytałam w ostatnich Wysokich Obcasach tekst o przyjaźni, znajomościach i o tym że z braku czasu zaniedbujemy znajomości, które były lub są dla nas ważne, pomyślałam że niestety tak się dzieje. Napisano również, że znajomość oparta na podobieństwie, na silnych więziach, które kiedyś nas łączyły powinna przetrwać i powinno się ją kontynuować. Pewnie już nie z taką częstotliwością na jaką pozwalały poprzednie, nazwijmy to warunki (brak męża, dzieci, mniej absorbująca praca) ale nawet półroczna przerwa w kontaktach opartych na ważnej więzi nie powinna stanowić problemu.

Nasza przerwa trwała trzy lata. Bez powodu. Jakiegokolwiek. Brak czasu i zmiany w życiu to bezsensowana wymówka, która przez te lata skutecznie trzymała nas na dystans. Aż do wczoraj. Spotkaliśmy się wreszcie i było tak jakbyśmy nie widzieli się tydzień. Nie musieliśmy ściągać warstw, aby dojść do sedna, nie potrzebowaliśmy czasu aby osadzić się w niekrępującej rozmowie, nie było tłumaczenia się i wyrzutów sumienia. Było tak jak kiedyś, czyli po prostu... fajnie. Zbyt fajnie, żeby odpuścić sobie kolejne trzy lata.





Ciasto jest wilgotne, mocno czekoladowe, o intensywnym smaku. Dodałam borówek, ale śmiało można je zrobić np. z malinami.

Składniki:
- 200 g gorzkiej czekolady,
- 100 g mlecznej czekolady,
- 200 g masła,
- 190 g cukru pudru,
- 6 jajek (żółtka i białka osobno),
- łyżka ekstraktu waniliowego,
- garść lub dwie borówek lub malin.

Przygotowanie:
(tortownica o wymiarach 26 cm)
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Masło rozpuścić razem z czekoladą w rondelku. Dodać cukier i wymieszać. Schłodzić. Dodać żółtka  i ekstrakt waniliowy i dokładnie wymieszać. Białka ubić na sztywno. Dodać do masy. Delikatnie połączyć z białkami. Wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 40-45 minut. Ciasto pod koniec pieczenia mocno wyrośnie i popęka. Po upieczeniu i wyjęciu z piekarnika po kilku chwilach opadnie - tak się dzieje. Najlepiej smakuje schłodzone.


Smacznego!

1 komentarz: