Tak naprawdę zupy kremy odkryłam wtedy gdy kupiłam blender :) Wcześniej robiłam zupy w których "stała łyżka" - takie z dużą ilością grubo krojonych warzyw. Robiłam zupy na wywarach mięsnych, warzywnych na bazie soffrito (czyli pokrojonych w kostkę podsmażanych warzyw - tak żeby zintensyfikowac smak), zupy z dodatkiem zasmażki, śmietany, z podsmażanymi na maśle pomidorami..itp. I nadal takie robię!
Jednak aby uzyskać czysty smak warzyw robię właśnie zupę krem. Zupę krem robię też wtedy, gdy lodówka świeci pustkami, a mam akurat pod ręką ulubiony składnik (marchewkę, ziemniaki, brokuły, pory). Zupa krem dobra jest też na drugi dzień. Kiedy na zimno, po całonocnym odstawieniu nie wydaje się już tak zachęcająca - trzeba koniecznie ją podgrzać! - wtedy znowu uwiedzie nas swoim aromatem i smakiem.
Składniki:
- 2 łyżeczki masła,
- ok. 5/6 średnich marchewek (najlepiej młodych),
- 1 mała cebula,
- pół łyżeczki drobno startego imbiru lub pół płaskiej łyżeczki sproszkowanego,
- mała garstka nasion kolendry,
- ok. 3 szklanek bulionu lub tyleż wody i pół kostki rosołowej,
- pół szklanki mleka lub płynnej śmietanki 12%,
- sól i pieprz,
- do podania: gęsta śmietana lub jogurt.
Na maśle poddusić cebulę. Dodać pokrojoną marchewkę. Dusic na małym ogniu razem z cebulą. W moździerzu rozdrobnić nasiona kolendry. Dodać do rondelka z marchwią. Zalać bulionem i dodać imbir. Gotować na małym ogniu ok. 30 minut, aż marchewka będzie miękka. Zdjąć z ognia, zmiksować blenderem na gładko. Dodac mleko lub śmietanę. Wymieszać. Doprawic do smaku solą i pieprzem. Podawać z jogurtem lub kwaśną śmietaną.
Smacznego!
Za dynia nigdy nie przepadałem. Jedyny kontakt to kompot z dyni - ulubione danie dziadka. Ale Twój przepis jest tak zachęcający, że nie sposob z niego nie skorzystac. A do tego te świetne zdjęcia. tak trzymać. K.
OdpowiedzUsuńK. zachęcając do skorzystania z przepisu tak zachwycony podobieństwem kolorystycznym na zdjęciach pomylil marchewkę z dynią.Ale niewykluczone, że zupka z dyni też może być smaczna.Proszę o przepis. Maria
OdpowiedzUsuńZupka pyszna, tylko zapomniałam o kolendrze...no nic, następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi. Tutaj ważna jest marchewka i jej słodki smak. Kolendrę tak w ogóle warto uprażyc przed zmieleniem na suchej patelni żeby wzmocnic jej smak. Lubię dodatki w postaci imbiru czy kolendy ale czasem tak jak pisałam nie dodaję niczego, bo lubię czysty smak np. marchewki:)
OdpowiedzUsuń