Lubię przygotowywać risotto. Potrzebne jest do tego jedno naczynie, niewiele składników i odrobina cierpliwości, chociaż cierpliwość nie jest w tym kontekście dobrym słowem, bo sugeruje, że przygotowywanie risotta wymaga męczącego wyczekiwania przy kuchence, a tak wcale nie jest. Risotto jest szybkie i przyjemne w przygotowaniu - trzeba jedynie pamiętać o kilku podstawowych zasadach.
Do przygotowywania risotto potrzebny jest specjalny gatunek ryżu o zaokrąglonych ziarnach np. arborio. Podczas przygotowywania risotto ziarno pozostaje lekko twardawe wewnątrz i miękkie na zewnątrz. Nie używajmy innych gatunków nieprzeznaczonych do risotto, bo nie wyjdzie dobre.
Ważny jest gorący bulion, który stopniowo wlewamy do naczynia z ryżem. Ryż musi wchłaniać bulion stopniowo. Ideałem byłoby mieć bulion własnej roboty, ale jeśli nie mamy, można z czystym sumieniem użyć bulionu z kostki.
Parmezan. Koniecznie. Warto się zaopatrzyć. Parmezan bardzo dobrze się przechowuje w lodówce - można go wykorzystywać do wielu dań kuchni włoskiej, a jego smak w risotto jest niezastąpiony przez inne sery.
Przygotowanie risotto zaczynamy od przesmażenia pokrojonej w kostkę cebuli i ząbka czosnku na maśle z oliwą. Nie można dopuścić do zbrązowienia - wszystko ma się jedynie zeszklić. Do zeszklonej cebuli z czosnkiem dodajemy ryż. Mieszamy wszystko drewnianą łyżką, aż ryż stanie się szklisty (3-4 minuty). Gdy taki będzie wlewamy białe wino (lub z pominięciem wina) od razu gorący bulion łyżką wazową. Kolejne porcje bulionu wlewamy po tym jak ryż całkowicie wchłonie płyn. Wszystko trwa około 15-20 minut. Na koniec dodajemy starty parmezan oraz łyżkę masła. Bardzo ważne jest, aby risotto było "lejące", nie może być absolutnie suche i zwarte. Warto pozostawić risotto pod przykrywką na 2 minuty, tuż przed podaniem, aż ryż wchłonie wszystkie smaki.
No i najważniejsze:
Nie da się przygotować risotto z wyprzedzeniem. To danie, które musi być przygotowane tuż przez podaniem. Moje ulubione risotto to takie najprostsze w wersji podstawowej (bardzo "lejące") posypane płatkami migdałów, które przyjemnie chrupią i przełamują jego płynną konsystencję.
Poniżej przepis na risotto cytrynowe.
Jego smak przypomina mi niedzielną potrawkę z kurczaka, z tzw. "żółtym sosem", ale jest to inna konsystencja i smak. Bardziej intensywna.
Zainspirował mnie przepis na cytrynowe risotto z miesięcznika Kuchnia (nr 2, 2012), Ewy Olejniczak z sopockiego hotelu Sheraton. Jej przepis jest na risotto cytrynowe z krewetkami. Zmodyfikowałam po swojemu.
Składniki: (na 2 osoby):
- 3/4 szklanki ryżu arborio),
- 1 cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 3 lyżki oliwy,
- 2 łyżki masła,
- 3 - 3,5 szklanki bulionu (może byc z kostki),
- skórka i sok z 1 cytryny,
- 100 ml śmietany kremowej (+ opcjonalnie łyżka lub dwie sera mascarpone),
- łyżeczka cukru,
- sol i pieprz,
- płatki migdałowe (do posypania).
Przygotowanie:
Cebulę z czosnkiem szklimy na patelni z oliwą i 1 łyżką masła (pozostałą łyżkę masła pozostawiamy na koniec). Po zeszkleniu dorzucamy ryż i mieszamy, aż ziarenka zrobią się szkliste (ok. 5-8 minut). Wlewamy pierwszą chochlę bulionu. Mieszamy drewnianą łyżką. Czynnośc powtarzamy za każdym razem, gdy ryż wchłonie plyn i wykorzystamy cały bulion. Trwa to jakieś 15-20 minut. Na koniec wlewamy śmietankę i mieszamy jakies 3-4 minuty oraz sok z cytryny. (Możemy też teraz dodac ser mascarpone - risotto będzie bardziej kremowe). Dodajemy cukier, odrobinę soli (jesli potrzeba) oraz pieprz. Na koniec wrzucamy skórkę z cytryny (pozostawiając trochę do posypania risotto na wierzchu) oraz łyżkę masła. Wszystko mieszamy oraz pozostawiamy pod przykrywką na okolo 2 minuty.
Podajemy posypane odrobiną startej skórki z cytryny i płatkami migdałów (nie prażymy ich).
Smacznego!
I jest coś nowego a zarazem znanego i smakowitego. Przyjemnie coś takiego zajadać siedząc w te upalne dni w cieniu orzecha, popijając chłodne Prosecco.K.
OdpowiedzUsuń