Lubię Sylwestra.
Za każdym razem spędzamy go inaczej.
Z innymi ludźmi, w innym miejscu.
Zawsze jest wyjątkowo.
Lubię mieć poczucie, że nasze życie wyznacza rytm pór roku i dwunastu miesięcy, które kończą pewien etap w naszym życiu. Pod tym względem sylwester ma w sobie coś mistycznego. Tysiące ludzi, którzy padają sobie w ramiona i patrzą w niebo na sztuczne ognie, które przez tą jedną wyjątkowa chwilę stają się przepustką i bramą do lepszego nowego życia w nowym roku.
Dlaczego mam się tym nie cieszyć?
Bellini to znany włoski drink na bazie dojrzałych brzoskwiń
(trzeba je dokładnie zmiksowac) i wytrawnego musującego wina prosecco.
Bellini gruszkowe jako "drink before" kiedy szukamy na ostatnią chwilę tej idealnej kreacji jest naprawdę idealne.
Bellini gruszkowe w wersji dla cierpliwych:
1. Dojrzałą obraną gruszkę podgotować ok. 5-7 minut w wodzie z dodatkiem 2 goździków.
2. Po wyciągnięciu dobrze zmiksować i wychłodzić.
3. Wysokie kieliszki napełnić musem gruszkowym, dopełnić gotowym nektarem gruszkowym do połowy kieliszka i uzupełnić do pełna szampanem.
W wersji dla niecierpliwych:
1. Wysokie kieliszki napełnić nektarem gruszkowym (do nabycia w sklepie) do połowy kieliszka i uzupełnić do pełna szampanem ;)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz