I powiem tylko jedno: wspaniałe uczucie.
Bez wychodzenia z domu.
Bez biegania między sklepowymi półkami.
Bez wpatrywania się w kartkę i odkreślania.
Bez ulegania pokusom.
Skupiłam się wyłącznie na potrzebnej liście produktów.
Klik, klik, koszyk pęczniał, a ja pęczniałam z dumy, że jestem taka zaradna, a sterany pracą i zmęczony mąż, nie musi wieczorem odbyć kolejnego kursu między sklepami.
To co jedynie doskwiera mi w takich sytuacjach i uwiera w bok to kwestia "usługiwania". Mam z tym niewielki problem i choćby dom pękał w szwach od bałaganu nie wiem czy mogłabym mieć np. panią do sprzątania. I tutaj też uczynny człowiek wniósł zakupy do kuchni, a ja od razu przeszłam do tłumaczenia się, że noga, że sobie nie poradzę, że mąż długo w pracy. Pomyślałam sobie co może myśleć: Oho! paniusia w domu i nawet po zakupy jej się wyjść nie chce. Ale doszłam do wniosku, że to po prostu usługa, nikt mi butów nie czyści i myślę, że to po prostu kwestia przyzwyczajenia.
Ni mniej nie więcej, jak to pewnie bywa przy wirtualnych zakupach, mój wirtualny koszyk został wypełniony kapustą włoską w liczbie czterech dorodnych sztuk. Nie wiem jak to się stało, chciałam sztukę jedną, ale kapusty zostały zakupione, przywiezione i coś trzeba było z nimi zrobić. Od razu przyszedł mi do głowy pomysł na gołąbki, ale nieco inne. Przyjemne jednogarnkowe danie, smakujące zupełnie jak tradycyjne. (Powiedzmy sobie szczerze, to dla tych co nie lubią zawijania gołąbków w kapustę!).
Składniki na gołąbki inaczej:
- średniej wielkości główka włoskiej kapusty,
- 500 g mielonego mięsa z łopatki,
- 1 cebula,
- parę łyżek oliwy,
- 3/4 szklanki sypkiego ryżu,
- 500 g gotowego sosu pomidorowego sosu ze słoika* (używam wyłącznie marki Combino z Lidla),
- spora garść suszonego majeranku,
- 2 ząbki czosnku,
- płaska łyżeczka gałki muszkatołowej,
- sól i pieprz do smaku,
- liść laurowy,
- śmietana 300 ml np. 18%.
* Jeśli nie macie gotowego sosu pomidorowego kupcie passatę pomidorową, czyli gęsty przecier pomidorowy i doprawcie go solą, pieprzem, cukrem i odrobiną oregano.
Przygotowanie:
W dużym garnku zagotowujemy osoloną wodę i wkładamy do niej na 20 minut kapustę, którą gotujemy na małym ogniu. Po tym czasie wyjmujemy i pozwalamy jej przestygnąć.
Do sosu pomidorowego dodajemy śmietanę. Mieszamy i doprawiamy jeszcze solą i pieprzem.
Cebulę kroimy w kostkę i przesmażamy na oliwie razem z laurowym liściem, dorzucamy wyciśnięty przez praskę czosnek i chwilę jeszcze podsmażamy.
Ryż gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Po ugotowaniu przepłukujemy zimna wodą, dokładnie odsączamy. Dodajemy do ryżu mielone mięso. Dodajemy przestudzoną cebulę z czosnkiem. Dodajemy majeranek, gałkę muszkatołową i doprawiamy sporą ilością soli i pieprzu. Mięso nie może być jałowe.
Z przestudzonej kapusty wykrawamy liście, pozostawiając głąb.
Przygotowujemy naczynie do zapiekania o wysokich ściankach.
Na dno wlewamy kilka kropel oliwy.
Układamy naprzemiennie warstwami: liście kapusty, mięso, sos. Warstw musi być kilka. Ostatnią powinien być sos.
Zapiekamy pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około godzinę. Zdejmujemy pokrywkę i zapiekamy jeszcze 15 minut. Smakuje na ciepło jak i na zimno :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz