Wydawać by się mogło, że połączenie tak dziwnych składników kompletnie do siebie nie pasuje. Nic bardziej mylnego! Soczyste i słodkie truskawki, chrupiące i świeże liście sałaty, delikatny łosoś, lekko słony i kremowy sos z sera brie i chrupiące grzanki tworzą idealne połączenie. Musicie uwierzyć i koniecznie wypróbować!
Składniki (na 3 osoby):
- 300 g filetów z pstrąga łososiowego lub łososia,
- 4 garści ulubionej sałaty (tutaj roszponka),
- 2 szklanki umytych, pokrojonych w ćwiartki truskawek,
- 4 łyżki ulubionego octu balsamicznego dobrej jakości,
- 100 g sera typu brie lub np. rokpol,
- kilka łyżek mleka,
- grzanki z 3 kromek chleba podpieczone na patelni z kilkoma łyżkami oliwy,
- sól i pieprz.
Przygotowanie:
Pokrojone w ćwiartki truskawki marynujemy około godziny w occie balsamicznym. Jeśli nie mamy czasu - 10-15 minut wystarczy.
Rozgrzewamy patelnię z kilkoma kroplami oliwy, na której smażymy po kilka minut z każdej strony wyfiletowanego z ości pstrąga łososiowego. Rybę delikatnie solimy. Po usmażeniu odkładamy.
Przygotowujemy grzanki. W tym celu kromki chleba kroimy w kostkę i przesmażamy do zezłocenia z kilkoma łyżkami oliwy na patelni.
W międzyczasie przygotowujemy sos. Ser z kilkoma łyżkami mleka podgrzewamy w rondelku do rozpuszczenia. Sos nie może być za gęsty. Jeśli tak jest dodajemy jeszcze odrobinę mleka.
Na dużym półmisku lub już na przygotowanych talerzach układamy sałatę, razem z cząstkami ryby i truskawkami. Całość delikatnie mieszamy. Odkładamy kilka truskawek i kilka kawałeczków ryby. Wszystko polewamy lekko ciepłym jeszcze sosem. Posypujemy jeszcze ciepłymi, chrupiącymi grzankami. Na wierzchu układamy kilka ładnych kawałków odłożonej ryby i truskawek. Całość można delikatnie polać jeszcze sosem balsamicznym (nie octem) i od razu podawać.
Smacznego!
Proponuję wypróbować również smażonego tuńczyka z pochrzynem i kolokazją. Wpraszam się na degustację. K.
OdpowiedzUsuń